Nie mieć prawa jazdy w dzisiejszych czasach? To przecież nie do pomyślenia, wstyd – wielu zapewne powie. Tak, warto je posiadać, ale czy w dużym mieście, w którym do pracy dojeżdża się głównie środkami komunikacji miejskiej, jest aż tak bardzo potrzebne? Niekoniecznie. Weźmy jeszcze pod uwagę to, że niestety nie każdy nadaje się do tego, aby być sprawnym kierowcą. Jeden jest za nerwowy, inny ma z kolei za słaby wzrok, a jeszcze innego nie stać w danym momencie życia na kurs. A właśnie, wspominając o kursie na prawo jazdy, to właściwie ile ono obecnie kosztuje?
Cena kursu na prawo jazdy kat b – to najważniejsza informacja, z jaką chcą się zapoznać wszyscy przyszli, oby szczęśliwi, posiadacze prawka. Na początku należy wiedzieć, że sam kurs plus egzamin, który daje niezbędne uprawnienia do prowadzenia pojazdów to nie wszystko. Pojawiły się bowiem nowe przepisy, które niestety mają wpływ na podwyższenie kosztów.
Po pierwsze kursanci muszą wyrobić sobie zdjęcia do numeru PKK, czyli Profilu Kandydata na Kierowcę. Po drugie uzyskać zaświadczenie lekarskie, które potwierdzi zdolność do prowadzenia aut. Później ponieść koszt samego kursu oraz egzaminu. I na koniec zapłacić za wydanie dokumentu. Jeśli mowa wyrobieniu numeru PKK, to jest to obowiązkowe, bo numer ten identyfikuje przyszłego kierowcą wdanej instytucji, która przeprowadza kurs i wydaje prawo jazdy. Czynność ta jest bezpłatna, ale trzeba i tak udać się do fotografa, aby mieć aktualne zdjęcia. A jak wiadomo, wizyta taka darmowa nie będzie – musimy mieć przygotowane w portfelu od 20 zł do nawet 50 zł. Z kolei za zaświadczenie lekarskie i badanie w gabinecie lekarskim zapłacimy łącznie nie mniej niż 200 zł! Teraz, gdy już przejdziemy powyższe etapy, musimy przygotować się oczywiście na opłatę za kurs oraz egzamin końcowy.
Cena kursu na prawo jazdy kat b waha się od 1500 do 2500 zł, i zależna jest jest miasta, w którym się kurs odbywa. Egzamin teoretyczny, do którego przystąpimy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, kosztuje obecnie 30 zł. Jeśli go, nie daj Boże, nie zdamy, to znowu musimy wydać taką samą kwotę – nie ma mowy o zniżkach. Z kolei ten drugi, dla wielu trudniejszy, praktyczny to już cena znacznie wyższa, bo aż 140 zł. Podliczmy sobie teraz, ile stracimy, kiedy i do tego egzaminu będziemy przystępować po kilka, a nawet (jak niektórzy rekordziści), po kilkanaście razy. Finałem, gdy już zdamy obydwa egzaminy, będzie jeszcze wniesienie stałej opłaty za wydanie dokumentu. Na to trzeba uszykować 100,50 zł.
